Kąpiel
Ciepła woda spokojnym strumieniem spływała na głowę kapiącego się Mężczyzny. Koiła. Mężczyzna czuł się wyjątkowo dobrze, powiedzmy jak w Raju albo nawet Niebie. Kiedy poczuł, że jest już Czysty szeroko otworzył oczy. Wtedy ujrzał, że wanna znajdowała się na stromym dachu rodzinnego domu. Co tam robiła? Nie wiadomo. Dopiero wtedy poczuł strach. Powoli zakręcił kurek z ciepłą wodą. Mimowolnie odsunął się jak najdalej od krawędzi wanny, z za której ujrzał przepaść…
W taki sposób Mężczyzna spotkał się z dziecięcym strachem, który wyniósł z rodzinnego domu. Strachem Najwyższego Poziomu.